Kategorie
nauka rosyjskiego

Kilka grzeszków dotyczących nauki języka rosyjskiego

Tytuł może i trochę z przymrużeniem oka, ale z pełną świadomością – ma skutecznie zniechęcać do powtarzania niewłaściwych nawyków. A jakie one są? Zaraz się dowiecie!

Na wstępie od razu zaznaczę dwie rzeczy – są to moje prywatne spostrzeżenia na podstawie zajęć, które prowadzę (i ważne: jak je prowadzę). A że są po rosyjsku, stąd taki tytuł. Oczywiście z powodzeniem te obserwacje można zastosować do nauki każdego innego języka obcego.

No to jedziemy.

Zbyt wysoko postawiona poprzeczka

– Cześć, chcę się uczyć z tobą rosyjskiego.

– Hej, fajnie, bardzo się cieszę.

[ Tutaj następuje wymiana szeregu informacji, a jaki poziom, a kiedy, a jaka forma nauki etc. W końcu przechodzimy do, w tym wypadku, pytania fundamentalnego:]

– Jak często chcesz się uczyć?

– Najlepiej dwa razy w tygodniu po półtorej godziny.

[Warianty są różne, ale zasadniczo BARDZO CZESTO.]

Czy jest to złe? Oczywiście, że nie – jeśli podejdziemy do tego zdroworozsądkowo. Ot, mieliśmy ambitne plany, ale jednak trudno opanować materiał z zajęć na zajęcia; okazało się, że trudno to pogodzić z innymi obowiązkami… Na spokojnie, wszyscy jesteśmy ludźmi.

Gorzej, jeżeli podejdziemy do tego ambicjonalnie i stresuje nas własna niemożność. Blokuje. W tę stronę nie idziemy, oj nie.

Zaniżanie swojego poziomu językowego

Przychodzicie do mnie (a właściwie włączacie zieloną słuchawkę, bo online) na pierwsze zajęcia i się zarzekacie – a bo „nie umiem”, „nie pamiętam” („a że bokiem, a że przy oknie”) i potem ja Wam jakieś bzdurnie łatwe i obrażające Waszą inteligencję materiały przygotowuję. Natomiast później się okazuje, że rozmawiamy po rosyjsku o wszechświecie, egzystencji, filozofii. Ok, czasem są to proste konstrukcje, ale jednak! 

Tak więc – proszę mi tu bardziej w siebie wierzyć (przy okazji sobie też to powtórzę po raz kolejny).

Niepewność, czy wypada…

…powiedzieć, że jednak zajęcia powinny mieć inną formę. Albo że chcecie inny typ ćwiczeń. Albo że literówka, a to słówko po rosyjsku, to chyba tak nie bardzo. 

Mówić, uwagę zwracać, feedback dawać!

Bardzo to nam ułatwi pracę. A mnie da szansę na nauczenie się czegoś nowego.

Powiedz Dadze „do widzenia”

[Tutaj wstawię kota ze Shreka, żeby to, co chcę przedstawić, miało większą siłę wyrazu.] 

kot ze shreka

Kiedy znikacie i już nie chcecie lub nie macie czasu się uczyć, dajcie znak życia. Jakoś tak się składa, że po dłuższych urlopach czy wakacjach niektóre miejsca w grafiku pozostają puste. A one nadal na Was przez pewien czas czekają (i smucą się, i tęsknią)!

Wiem, że forma online jest luźna i mniej zobowiązująca. Ale jednak informacja, co poszło nie tak jest bardzo cenna dla prowadzącego zajęcia. Nie odbierajcie mi tej przyjemności, proszsz…

Niezależnie dobrze po prostu powiedzieć sobie cześć i podziękować za naukę. Drobny, wielki gest 🙂

Mam nadzieję, że przyjemnie Ci się czytało 😉

Obraz chenspec z Pixabay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *