Media społecznościowe to codzienność, więc zakładam, że również tymi kanałami docierasz do najnowszych treści językowych publikowanych przez Twojego ulubionego blogera. A co z newsletterem? Może warto się zainteresować, jakie wiadomości będziesz otrzymywać, jeśli zostaniesz jednym z subskrybentów? Wtedy nie tylko będziesz na bieżąco z najnowszymi wpisami, ale w wielu przypadkach otrzymasz dodatkowe, dedykowane treści, np. w formie materiałów do nauki języka.
Co w zamian za subskrypcję?
Doskonale wiem, że w zalewie codziennego spamu dość niechętnie zapiszesz się na kolejną listę mailingową. Chyba że masz konkretny powód. Może być nim wysoka jakość artykułów i doświadczenie osoby, której blog lubisz czytać. A taka zazwyczaj szanuje swoich odbiorców i nie będzie Cię spamować, gdy tylko dostanie Twój adres e-mail. Dobrze bowiem zdaje sobie sprawę, że to najprostsza droga do stracenia kolejnego czytelnika, a relacji z odbiorcami treści nie buduje się jedynie na podstawie wzrostu liczby adresów na liście mailingowej.
Zapisz się do newslettera dagatlumaczy.pl
Dlatego też często na wielu blogach językowych możesz znaleźć informację, jakie treści otrzymasz, jeśli zapiszesz się na newsletter. Warto się z nimi zapoznać, bo osoby, które nie tylko piszą o językach, ale również ich uczą, chętnie dzielą się z czytelnikami swoją wiedzą w postaci różnego rodzaju materiałów.
Różni blogerzy, różne materiały
Newsletter to doskonały sposób na informowanie o nowych wpisach pojawiających się na blogu. Jeśli tekst dotyczy technik uczenia się języka, może się okazać, że subskrybenci otrzymają dodatkowo ćwiczenia do samodzielnej nauki.
Inną formą podziękowania za większe zainteresowanie się blogiem i zapisanie do newslettera są e-booki zawierające zestawy ćwiczeń językowych, porady, jak skutecznie i efektywnie się uczyć, czy przydatne źródła, z których możesz skorzystać, ucząc się języka obcego. W takim przypadku wysyłany materiał jest wizytówką blogera. Może nim wygrać lub przegrać Twoje zainteresowanie – jeśli tekst będzie niedopracowany i stworzony tylko w celu pozyskania większej liczby leadów, Twój adres raczej długo nie zagrzeje miejsca na liście. Dlatego im bardziej staranna i przydatna będzie treść, którą Ci dostarczę, zwiększy szanse, że z chęcią będziesz czytał moje inne treści i dłużej ze mną zostaniesz.
Kolejnym sposobem wykorzystania newslettera jest codzienne wysyłanie nowych słówek i zwrotów w formie krótkich, treściwych wiadomości, których przeczytanie nie zajmuje Ci dużo czasu, a dostarczy językowej wiedzy. Taka forma komunikacji wymaga pracy z obu stron – dla mnie przygotowanie takiego mailingu to nie tylko kwestie merytoryczne, ale również techniczne, dla Ciebie natomiast – regularne odbieranie otrzymywanych treści i nie gniewanie się, że otrzymujesz je tak często. Żeby nasz wspólny wysiłek nie poszedł na marne, warto żebyś oszacował swoje siły, jeśli znajdziesz propozycję zapisania się na newsletter w zamian za otrzymywanie materiałów językowych w takiej formie i częstotliwości wysyłki.
Udziel mi informacji zwrotnej
Nie istnieje skuteczne i jedyne rozwiązanie, które szybko zapewni obustronny sukces – ja będę zadowolona, że czytasz wszystkie moje mailingi, a Ty, że zawsze otrzymujesz ode mnie wartościową treść.
Dlatego eksperymentuję z personalizacją komunikatu, dodawaniem zdjęć, linkowaniem z różnych miejsc wiadomości, długością i charakterem wysyłanych materiałów dydaktycznych. Ale bez Twojej pomocy nie zawsze osiągnę takie efekty jakie bym chciała.
Dla mnie bardzo cenne są uwagi od Was, które pojawiają się w komentarzach na blogu lub w ankietach, które wysyłam do osób korzystających z moich materiałów językowych. Wiem, że napisanie kilku dodatkowych zdań zajmie Ci więcej czasu, ale dzięki temu nasza współpraca będzie bardziej satysfakcjonująca dla obu stron.
Zapisz się do newslettera dagatlumaczy.pl
Obraz Miguel Á. Padriñán z Pixabay